O tym, co teraz i o tym, co będzie

Kiedyś ładnych kilka lat temu rozmawialiśmy ze znanym dziennikarzem, który miał do czynienia z wieloma kibicami różnych drużyn ze względu na pracę jaką wykonywał. Kiedy zapytaliśmy, co sądzi o nas, o kibicach Ruchu powiedział:

Jedyni w swoim rodzaju.

Czemu zapytaliśmy?

Nikt tak nie marudzi jak oni, Smerf Maruda to się przy nich kryje. Ruch wygrywa czy przegrywa – nie ważne, zawsze znajdą coś do czego można się przypie*dolić.

Jak tak spoglądamy na ostatnie wpisy różnych osób, którzy mienią się kibicami Ruchu od razu nam się przypomniała ta rozmowa, ale też mamy wrażenie, że jak to ktoś ładnie napisał, kibice mają krótką pamięć, wytarły im ją awanse, no bo przecież nie 3 liga po powrocie po bojkocie. Niektórzy mamy wrażenie tylko czekają, żeby coś się nie udało, żeby móc się wypowiedzieć.

Wywalmy Siemianowskiego, Stokłosę i Godzińskiego, potem wywalmy Wosia i Kołodziejczyka, potem wywalmy wielką dziurę w ścianie.

To nie nasza propozycja, ale bardzo nam się spodobała, jak już wywalimy wszystkich, bo przecież wiadomo, że te Smerfy Marudy nie wezmą na siebie takich obowiązków, bo jednak rzeczywistość różni się od świata klawiatury. To na prezesa niech wróci Smagorowicz albo Paterman, ewentualnie niech to będzie jakiś były pracownik miejskich spółek. Na wiceprezesa niech wróci Mosór, na dyrektora sportowego Mandla, na rzecznika prasowego Jajszczok.

Kibice Ruchu na trybunach zawsze surowo oceniali poczynania swoich pupili, czy to był rok 1934, 1974 czy 1989. To taka tradycja, że byli wymagający. Przetrwaliśmy najgorsze w ponad 100-letniej historii i mamy o tym nie pamiętać? Rozróżniajmy „bycie wymagającym” od „przypie*dalania się do wszystkiego”.

Drogi Zarządzie Ruchu, nie popełnia błędów, kto to nic nie robi. Niech Wam nie przyjdzie do głowy pomyśleć, że Wasza rola się skończyła. Mamy do Was pełne zaufanie. Nie przejmujcie się hejtem osób. Wiemy, że nie jest to przyjemne, wiemy, że to boli, ale przeżyliśmy i przeżyjemy, a błędy są po to, żeby się ich nauczyć, aby w przyszłości się nie powtarzały.

Autor: Grzegorz Joszko

Premiera Historii Ruchu

12 listopada w Siemianowickim Centrum Kultury – Park Tradycji odbyła się premiera czwartej części pierwszego tomu monumentalnej „Historii Ruchu Chorzów”.

Opracowana przez Grupę Historyczną Stowarzyszenia Kibiców „Wielki Ruch” czteroczęściowa monografia przedwojennego Ruchu Wielkie Hajduki/Chorzów na blisko dwóch tysiącach stron snuje opowieść o dziejach jednego z górnośląskich fenomenów, klubu będącego symbolem polskiej i górnośląskiej piłki. Czwarta część monografii, obejmująca lata 1936-1939, przynosi informacje nie tylko o piłce nożnej i ludziach tworzących jej fascynujący spektakl, ale roztacza przed czytelnikami szeroką perspektywę Europy, Polski i Śląska osuwających się w otchłań totalitaryzmów i zbliżającej się wojennej katastrofy. Autorzy książki nie tylko omawiają poszczególne rozgrywki ligowe, towarzyskie, międzyregionalne i międzynarodowe w jakich występował Ruch i jego piłkarze, ale także wyjaśniają funkcjonowanie klubu w realiach polityczno-gospodarczych, nierzadko po raz pierwszy podają prawdziwe dane biograficzne piłkarzy, opisują skandale i sensacje piłkarskie jakimi żyła prasa lat 30-tych. Książka jest przebogata w materiał ikonograficzny. Blisko 290 fotografii, skanów i rycin pozwala lepiej wczuć się w opisywane wydarzenia i poznać, gwałtownie przerwaną we wrześniu 1939 roku złotą erę Ruchu.

Ponad 150 osób zdecydowało się spotkać w niedzielne popołudnie z autorami cyklu książek o przedwojennym Ruchu i przez blisko dwie godziny słuchać opowieści z bezpowrotnie minionej epoki. Niepowtarzalny klimat spotkania był także efektem muzycznych przerywników wirtuozersko zapewnionych przez Dorotę Banaś i Maciej Trzaska.

Po części oficjalnej zebrani przenieśli się w kuluary, gdzie autorzy podpisywali książki i odpowiadali na liczne pytania zebranych. Doskonałą atmosferę zasilał fenomenalny catering przygotowany przez „Szaloną krówkę”, „Karcmę pod Strzechą” i „Catering Blochel” Świerklaniec.

Specjalne, wyjątkowe podziękowania należą się Siemianowicom, Niebieskim Siemianowicom!

Dla premiery książki udostępniono nam postindustrialny obiekt byłej maszynowni szybu „Krystyn” dawnej kopalni „Michał”. Pomnik przemysłowej tradycji służący mieszkańcom jako przestrzeń ekspozycyjna i doskonała sala widowiskowa, mogąca pomieścić 160 osób pokazała cały ogromny potencjał tego miejsca. Trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce dla dyskusji o Śląsku.

Nawet najlepszy obiekt bez ludzi jest martwy. Siemianowicki obiekt ożywiają wspaniali zaangażowani ludzie. Życzliwość, profesjonalizm, chęć stałej pomocy ze strony pracowników Parku Tradycji – Siemianowickie Centrum Kultury to dla nas coś czego nie możemy pominąć i nigdy nie zapomnimy. Dziękujemy!

Serdecznie dziękujemy władzom Miasta Siemianowice za umożliwienie nam zorganizowania uroczystej premiery w Parku Tradycji.

Książka dostępna jest wyłącznie w oficjalnych punktach sprzedaży Ruchu Chorzów

Poniżej możecie zobaczyć galerię zdjęć z premiery autorstwa Marcina Zarychty.

 

Asiu – recenzja tej książki

Rzadko się zdarza, że osobiście poznało się głównego bohatera i autora tej książki.

Bardzo rzadko się zdarza, że jest się autorem książki czy wywiadu, którego fragmenty można przeczytać w tej książce.

Bardzo, bardzo rzadko się zdarza, że jedzie się do Francji, żeby porozmawiać z bohaterem tej książki i mieszka się w domu wynajętym od autorów książki o Lens, o których też jest mowa w tej książce.

Brzmi skomplikowanie? Nie. To tylko tak brzmi.

Znamy się z Pawełem Czado od momentu, kiedy zacząłem pisać bloga. Dzisiaj niektóre teksty możecie przeczytać na Historii Ruchu. Jest mi niezmiernie miło, że znalazłem swoje nazwisko w książce o Joachimie Marxie, nie żeby moje ego zostało szczególnie połechtane, tylko, że rzetelność Pawła nie zapomniała o mojej osobie i mojej książce „Niebieskie Majstry”. Dziękuję.

Książka „Asiu” jest podzielona na różne etapy życia Marxa: Sośnicę, Warszawę, Chorzów i Lens. Na kolejnych stronach płynie się jak po powieści, autor buduje napięcie, przedstawia postacie, głównych bohaterów, wydarzenia i bramki. Wielu bohaterów umiera. Tak naturalnie oczywiście. Czyta się znakomicie. Nie tylko dlatego, że „pióro” Pawła Czado jest wyrafinowanie lekkie, ale również dlatego, że jego rozmówca tytułowy „Asiu” to postać niezwykła, z którą rozmowa to prawdziwa podróż. Po czasach, ludziach, miastach i pięknych golach.

Zdjęcie: Okładka książki „Asiu”

Mimo, że urodziłem się w latach 70. to jednak wiele historii jest tak bliskich mojemu ciału, że momentami miałem gęsią skórkę.

Nie wiem czemu, ale mam ochotę odwiedzić Sośnicę, Chorzów znam jak własną kieszeń. W Lens byłem. W Sośnicy nigdy. Czy warto przeczytać biografię Marxa. Warto. Warto zdecydowanie.

Zdjęcie: Rozmowa dla Ruch TV w czerwcu 2022 z Marxem

Autor: Grzegorz Joszko

Medale Komisji Edukacji Narodowej

W sobotę 14 października obchodzimy Dzień Nauczyciela, a właściwie Święto Edukacji Narodowej. Z tej okazji uczniowie składają swoim wychowawcom i ulubionym nauczycielom życzenia wyrażające podziękowanie za trud i serce włożone w pracę, a nieco starsi wspominają swoich pedagogów, których mieli okazję spotkać w swoim życiu. W tym dniu również dołączamy się do życzeń, a przy okazji chcielibyśmy poinformować, iż piątka autorów cyklu książek Historia Ruchu Chorzów została uhonorowana w dniu wczorajszym Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Tomasz Buja, Andrzej Godoj, Grzegorz Joszko, Piotr Kowalik oraz Damian Sifczyk otrzymali powyższe odznaczenie za szczególne zasługi dla oświaty i wychowania. Wielkie gratulacje i życzymy dalszych kolejnych sukcesów.
PS. 12 listopada premiera IV części Historii Ruchu…, ale to już pewnie wiecie

Sport i polityka. Polityka i sport

W 1927 roku prezydent Rzeczypospolitej Polskiej oddaje do użytku kompleks sportowy w Królewskiej Hucie, gdzie wybudowano wspaniały stadion, wówczas jeden z najpiękniejszych obiektów na Śląsku. Później były to obiekty sportowe AKS Chorzów.

W 1935 roku miejskie władze Wielkich Hajduk wspólnie z władzami ówcześnie rządzącymi oddają do użytku stadion Ruchu. Jeden z najnowocześniejszych obiektów w Polsce. Stoi do dziś po różnych modernizacjach.

Źródło: NAC (rok 1935)

W 1956 roku oddano do użytku Stadion Śląski w Chorzowie, który w czynie społecznym budowali nasi przodkowie.

W 1963 roku jako obiekt ówczesnego Górniczego Klubu Sportowego „Wyzwolenie”, a później „Chorzowianka” zostaje oddany do użytku kolejny stadion dla kibiców tej drużyny.

W 2005 roku wspaniały kompleks AKS-u oddany w 1927 roku decyzją władz miejskich Chorzowa zostaje zamieniony na centrum handlowe.

W 2023 roku Ruch Chorzów przez 4 lata ma grać mecze na Stadionie Śląskim. A budowa nowego stadionu miejskiego, o której władze miejskie mówią od dekad ma zacząć się w 2024 roku.

Budowa stadionów jest nierozerwalnie związana z polityką. Różnica w podejściu polega wyłączenie na efektach obietnic. Nikt nie ocenia kto wybudował stadiony w Chorzowie, tylko czy to zrobił. Jaka jest ich wartość dla przyszłych pokoleń, czy jak rozwinęły się miasta ponad podziałami politycznymi. Pamiętamy obietnice i wymówki. Ciekawe co dalej. Ciekawe, co teraz wymyślicie.

Czy sport przeżyje bez polityki? Pytanie powinno brzmieć czy polityka przeżyje bez sportu.

Diapozytyw

Lubimy być świadkami wspaniałych odkryć, czasami nie związanych z historią Ruchu. Tę historię musimy wam jednak koniecznie opowiedzieć.

Z pewnym domu na Śląsku odkryto strych pełen wspaniałych przedmiotów codziennego użytku, praktycznie w idealnym stanie z okresu przedwojennego. Byliśmy i cmokaliśmy z zachwytem, bo to miejsce, w którym przenosimy się w czasie bez filmowego wehikułu.

Wśród wielu wspaniałych odkryć, jedno z nich udało się odkupić naszej grupie historycznej. Taki niby mały przedmiot zwany diapozytywem lub popularnie ujmując przeźroczem (ciekawe kto pamięta co to). Nie wiemy, czy fotografia umieszczona oryginalnie w ramce była kolorowa czy zastosowano specjalne procesy koloryzacyjne.

Zdjęcie zdjęcia nr 44

Wywołaliśmy ów przeźrocze a naszym oczom ukazał się kolorowy krajobraz stadionu z Omegą w tle. Zdjęcie zostało wykonane najprawdopodobniej we wrześniu 1940 roku.

Nie mogliśmy się powstrzymać i jeśli w wasze ręce trafi 4 część Historii Ruchu, to zdjęcie to zobaczycie tuż po zakończeniu.

Już jutro zerkajcie na nasze profile, bo będzie kolejny spojler.

Raport z Cichej

W lipcu br. grupa historyczna na podstawie opracowanego przez siebie „Planu zabezpieczenia pamiątek” dokonała przeglądu trybuny głównej wraz z pomieszczeniami w celu dokonania inwentaryzacji elementów mogących służyć jako pamiątki związane z obecnym stadionem Ruchu. Raport został przekazany do klubu oraz ADM Serwis. Tutaj możecie się zapoznać z pełną treścią „Raportu z Cichej”.

Oprócz tego grupa historyczna zarekomendowała, aby sprawdzić czy w pobliżu nie są ukryte pozostałości po czasach przedwojennych (np. kapsuła czasu, skrzynie z pucharami czy inne artefakty ukryte przed lub po II wojnie światowej). Dzisiaj w ADM Serwis w Chorzowie odbyło się spotkanie z firmą, która odpowiednim georadarem zweryfikuje czy takowe skarby nie znajdują się na terenie stadionu. Oczywiście nad całością będzie czuwać konserwator zabytków, aby cała procedura była realizowana zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.

Przykładowy puchar ufundowany przez Omegę. Źródło: NAC

Komentarz własny: Powyższy tekst nie jest oceną działań związanych z budową stadionu Ruchu Chorzów, jakimikolwiek postępami prac czy realnymi oczekiwaniami. Z naszej strony dołożymy wszelkich starań, aby zabezpieczyć pamiątki związane z historią Ruchu dla przyszłych pokoleń. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z jedną z organizacji poza publicznych, w której będziemy mogli przechować wszelkie artefakty będące własnością grupy, Stowarzyszenia Wielki Ruch oraz klubu sportowego Ruch Chorzów.

Zrzutka

Do rąk czytelników pragniemy oddać czwartą, a zarazem ostatnią część I tomu Historii Ruchu, opisującą ostatnie 4 przedwojenne lata w dziejach klubu, okraszona pięknymi fotografiami, rycinami i dokumentami. Jest to kontynuacja serii o drużynie z Wielkich Hajduk (dziś dzielnica Chorzowa), która w 1933 roku zdobyła swój pierwszy tytuł mistrza Polski. Ruch z małej, niewiele znaczącej drużyny na mapie piłkarskiej, w ciągu piętnastu lat, stał się hegemonem krajowym, a nazwiska piłkarzy zapisały się na zawsze w annałach historii polskiej piłki nożnej. Wielkie Hajduki zaś stały się stolicą piłkarską Polski, do której zaczęły przyjeżdżać liczące się europejskie drużyny, chcące sprawdzić, ile wart jest śląski zespół.

Książka opowiada również o historii pierwszych gwiazd i legend klubu, zarówno tych na boisku, jak i poza nim. Prawie sześciuset stronicowa książka opisuje historię Ruchu z lat 1936-1939.

Na ten moment książka przechodzi ostatnie prace korektorskie i edytorskie. W ciągu najbliższych dni trafi do tzw. składu, po którym wyruszy gotowy projekt do drukarni. Nad książką pracował cały zespół historyków przez prawie dwa lata. Za naszą pracę nie bierzemy żadnego wynagrodzenia, a cały zysk ze sprzedaży książki przeznaczamy na rzecz Klubu Sportowego Ruch Chorzów.

Premiera książki zaplanowana jest na IV kw. 2023 roku.

Nie będziemy ukrywać, iż wydanie książki jest procesem niezwykle kosztowym. Spodziewane wydatki przy okazji publikacji obecnej części Historii Ruchu Chorzów zdecydowanie przekraczają planowany budżet otrzymany od Stowarzyszenia Wielki Ruch, dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie. Będziemy wdzięczny za wszelką pomoc, aby historia najbardziej utytułowanego klubu piłkarskiego w Polsce miała możliwość ujrzenia światła dziennego.

Przygotowaliśmy propozycję podziękowania za wpłaty: 

Wpłata 100 zł i większa: – zamieszczenie imienia, bądź imienia i nazwiska lub pseudonimu na liście partnerów w specjalnym podziękowaniu umiejscowionym na końcu publikacji.

Wpłata 500 zł i większa: – zamieszczenie w wyróżniony sposób (np. większą czcionką) imienia, bądź imienia i nazwiska lub pseudonimu na liście partnerów w specjalnym podziękowaniu umiejscowionym na końcu publikacji oraz otrzymasz książkę wraz z dedykacją od autorów.

Autorzy zastrzegają sobie niepublikowanie wyrazów, które mogą być w jakikolwiek sposób obraźliwe. Potwierdzenie wpłaty wraz z informacją należy przesłać mailem na adres: damiansifczyk@historiaruchu.pl o następującej treści: „Wyrażam zgodę na umieszczenie następujących danych …………. w IV części Historii Ruchu”.

Link do zrzutki: dostępny tutaj 

Football Makes History

Nasz zespół historyczny oprócz prac nad kolejnymi książkami, zbieraniem artefaktów, archiwizacją i digitalizacją historii Ruchu pomaga także w edukowaniu dzieci i młodzieży.

Kilka miesięcy temu zostaliśmy zaproszeni przez nauczycieli i uczniów ZSTiO Nr 2 w Katowicach o pomoc w wyborze tematów o historii Ruchu do projektu Football Makes History. Projekt zrodził się z inicjatywy EuroClio, Europejskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Historii. W tegorocznej edycji na dwadzieścia przedstawionych opowieści różnych klubów z Górnego Śląska – cztery z pięciu opowiadań o Ruchu Chorzów znalazło się wśród najlepszych historii opowiedzianych przez uczniów katowickiej szkoły, zaś dwa z nich zostało laureatami. Trójkę finałową uzupełnia opowieść o piłkarzu Rozwoju Katowice.

Finałowe opowieści doczekają się adaptacji filmowej. Są to:

– historia Gerarda Cieślika piłkarza Ruchu i jego udziału w meczu z ZSRR,

– historia Eryka Tatusia, piłkarza Ruchu oraz

– historia Zbigniewa Wilka, piłkarza Rozwoju.

Wszystkim uczniom i ich opiekunom Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących Nr 2 gratulujemy udziału w projekcie Football Makes History. My ze swej strony cieszymy się, że opowieści o Ruchu znalazły uznanie i zostaną udostępnione szerszej publiczności.

A MY ciągle swoje

Historia Ruchu dzieje się na naszych oczach. Emocji w ostatnich tygodniach mamy sporo, wycięta świeczka na naszym stadionie uruchomiła lawinę zdarzeń. Oby nie dało się tej lawiny już zatrzymać. W pozytywnym tego słowa znaczeniu…
My też spieszymy z pewnym newsem. Otóż otrzymaliśmy dostęp do sporej ilości dokumentacji klubowej (powyżej tony), która wcześniej ze względów prawnych była poza naszym zasięgiem wzroku. Dzisiaj do niej zajrzeliśmy, no i prawie pospadaliśmy z krzeseł z szoku, którego doznaliśmy….
Szoku doznaliśmy, kiedy w nasze ręce trafił przedwojenny dokument, który ostatecznie rozwieje wszelkie wątpliwości odnoście pewnego meczu, wokół którego narastało ostatnio sporo znaków zapytania. Jeden z nas miał nawet ochotę go od razu opublikować, ale dokument ten idealnie wpisuje się do jednej z części Historii Ruchu, więc to w niej zostanie przez Nas przedstawiony.
Pozostałe kartony, teczki i segregatory wymagają dokładnego sprawdzenia. Będziemy Was informować na bieżąco.
Zespół Historii Ruchu.