Asiu – recenzja tej książki

Rzadko się zdarza, że osobiście poznało się głównego bohatera i autora tej książki.

Bardzo rzadko się zdarza, że jest się autorem książki czy wywiadu, którego fragmenty można przeczytać w tej książce.

Bardzo, bardzo rzadko się zdarza, że jedzie się do Francji, żeby porozmawiać z bohaterem tej książki i mieszka się w domu wynajętym od autorów książki o Lens, o których też jest mowa w tej książce.

Brzmi skomplikowanie? Nie. To tylko tak brzmi.

Znamy się z Pawełem Czado od momentu, kiedy zacząłem pisać bloga. Dzisiaj niektóre teksty możecie przeczytać na Historii Ruchu. Jest mi niezmiernie miło, że znalazłem swoje nazwisko w książce o Joachimie Marxie, nie żeby moje ego zostało szczególnie połechtane, tylko, że rzetelność Pawła nie zapomniała o mojej osobie i mojej książce „Niebieskie Majstry”. Dziękuję.

Książka „Asiu” jest podzielona na różne etapy życia Marxa: Sośnicę, Warszawę, Chorzów i Lens. Na kolejnych stronach płynie się jak po powieści, autor buduje napięcie, przedstawia postacie, głównych bohaterów, wydarzenia i bramki. Wielu bohaterów umiera. Tak naturalnie oczywiście. Czyta się znakomicie. Nie tylko dlatego, że „pióro” Pawła Czado jest wyrafinowanie lekkie, ale również dlatego, że jego rozmówca tytułowy „Asiu” to postać niezwykła, z którą rozmowa to prawdziwa podróż. Po czasach, ludziach, miastach i pięknych golach.

Zdjęcie: Okładka książki „Asiu”

Mimo, że urodziłem się w latach 70. to jednak wiele historii jest tak bliskich mojemu ciału, że momentami miałem gęsią skórkę.

Nie wiem czemu, ale mam ochotę odwiedzić Sośnicę, Chorzów znam jak własną kieszeń. W Lens byłem. W Sośnicy nigdy. Czy warto przeczytać biografię Marxa. Warto. Warto zdecydowanie.

Zdjęcie: Rozmowa dla Ruch TV w czerwcu 2022 z Marxem

Autor: Grzegorz Joszko