Muszę przyznać, że na wczorajszej premierze książki „Niebieskie Majstry” czułem się tak, jak czuje się małe dziecko, które spotyka swojego ulubionego bohatera. Wczoraj tych bohaterów było czterech: Piotr Czaja, Eugeniusz Lerch, Antoni Piechniczek i Krzysztof Warzycha. Cztery legendy Ruchu Chorzów. To było wspaniałe uczucie siedzieć przy nich i słuchać ich opowieści. Myślę, że nie tylko dla mnie, ale również dla wielu osób, które usiadło na widowni Miejskiego Domu Kultury w Chorzowie Batorym. Plan był taki, aby to niebiescy mistrzowie byli gwiazdami wieczoru i sądzę, że tak się właśnie stało.
Podczas panelu były momenty, których nie przewidziałem. Myślę, że Paweł Czado, który świetnie prowadził ten premierowy panel (dzięki Paweł!) też się tego nie spodziewał. Były to chwile niezwykle wzruszające:
Pierwsze, kiedy Piotr Czaja (trzykrotny mistrz Polski w barwach Ruchu 1974, 1975, 1979) podziękował trenerowi Antoniemu Piechniczkowi, że miał możliwość jako trener bramkarzy uczestniczyć w mistrzostwach świata w piłce nożnej.
Drugie, kiedy Krzysztof Warzycha wspominał niezapomnianego trenera Jerzego Wyrobka i kiedy to można było zobaczyć wzruszenie na twarzy Piotra Czai.
I trzecie, kiedy Krzysztof Warzycha również podziękował trenerowi Antoniemu Piechniczkowi, że debiutował u niego i również zakończył reprezentacyjną karierę i to wszystko w odstępie dekady.
Warto było napisać książkę o Ruchu, o piłkarzach, o trenerach i o kibicach tego wspaniałego klubu. Sama książka? Musicie osądzić sami. Możecie ją nabyć w punktach sprzedaży stacjonarnych i internetowych Ruchu Chorzów.
Wczorajsza premiera książki w moim odczuciu to był tylko wstęp do drugiej części wczorajszej uroczystości (czytaj: reakcji kibiców na otaczającą nas bieżącą sytuację). To start stowarzyszenia „Wielki Ruch”, które mam nadzieję – daje szansę na start i lepsze jutro. Jasne, że najlepiej byłoby, aby zamiast kibiców pojawił się szejk, ale bądźmy realistami. Dzisiaj to my jesteśmy nadzieją tego klubu, dzisiaj to tylko kropla, ale kropelka do kropelki…
Autor: Grzegorz Joszko (grzej@historiaruchu.pl)
You must be logged in to post a comment.