Niebiescy

Skąd się wziął przydomek „Niebiescy” o drużynie Ruchu Chorzów? Takie ostatnio wrzuciłem hasło na Twittera. Ciekawe pojawiły się odpowiedzi. Najbardziej przypadła mi do gustu anegdota, jak to diabeł z archaniołem spotkali się na meczu Ruchu. Dlaczego? Przeczytajcie.

Anegdota

Podczas jednego szpilu (dane którego są niekonkretne) siedzioł Bies ze Gabryjelym i oglondali. Drużyna Ruchu grała jak natchniono i Gabryjel ryknoł

– Wyście som Anielscy

Na co Bies:

– NIE!

– BIESCY

Kibice usłyszeli i tak ostało…

AKS

Opowieści i legend jest dużo więcej, jedna z nich jest taka, że „Niebiescy” swoją nazwę wzięli od strojów pracowników Huty Bismarcka (później Batory) w jakich ćwiczyli piłkarze Ruchu. Inną ta, że AKS Królewska Huta (później Chorzów) miał przydomek „Zieloni” (od herbu zielonej koniczynki), więc dla równowagi kolor niebieski trafił do tych piłkarzy z Wielkich Hajduk. Tyle, że pracownicy Huty w latach 20. nie pracowali w niebieskich strojach, pracowali w tym, co mieli w domowej szafie.

Powstańcy

Inną legendą o przydomku jest nawiązanie historyczne do Powstań Śląskich, w trakcie których powstańcy nosili na rękawach niebieskie opaski i ludzie nazywali ich „Niebiescy”, a powiedzenie przeniosło się na piłkarzy Ruchu, których wielu było powstańcami, uczestniczącymi we wszystkich powstaniach. Tyle, że powstańcy nosili różne opaski: białe, biało-czerwone, biało-niebieskie. Źródła milczą o tym, aby ktokolwiek powstańców śląskich nazywał „Niebieskimi”. Można jeszcze odnieść się do Gwiazdy Górnośląskiej, tyle, że ona została wprowadzona 5 lat po założeniu Ruchu. Na odznace umieszczony jest krzyż pokryty niebiesko-białą barwą.

Barwy

Najprostszą odpowiedzią byłoby stwierdzenie, że „Niebiescy” pochodzą od barw Ruchu (niebieski z konfiguracją białego: biało – niebieskie lub niebiesko – białe). W Encyklopedii piłkarskiej FUJI (tom I: Ruch Chorzów, str. 12) możemy przeczytać, że barwy Ruchu pochodzą od barw Górnego Śląska, czyli biało-niebieskie. Tygodnik „Chorzowianin” (nr 22 z 28.05.2008 na str. 19) uważa, że: W istocie barwy Śląska stanowią kolory żółty i niebieski, przyjęcie jednak takiego zestawu było wykluczone – trwały walki na Ukrainie i barwy te po prostu źle się kojarzyły. Piłkarze Ruchu w latach 20. grali w tym, co mieli, ale często była to biała koszula i ciemne (granatowe/niebieskie?) spodenki, więc czemu nie „biali”? Dlaczego piłkarzy Ruchu nie nazywano białymi? Te rozważania są nieistotne. Nie, i są już dowody na to, że w prasie w latach 30. piłkarzy nazywano „Niebieskimi” używając często sformułowania „biało-niebieskimi”. Czy to kolor barw zdecydował o tym skrócie?

Proclama

Czyli zawołanie nawiązujące do przydomku, było to coś w rodzaju okrzyku bojowego lub ostrzegawczego. Mamy tutaj wiele grup zawołań: imionowe i przezwiskowe, topograficzne lub obrazowe. Ostatnią grupą był okrzyk bojowy, mający na celu przestraszyć przeciwnika. Czy proclama brzmiąca „Niebiescy” była dewizą kibiców Ruchu, którzy swoim dopingiem chcieli pokazać, że to piłkarzy z Hajduk należy się bać, a może mieli na myśli siebie?

Symbolika

Niebieski kojarzy się z otwartą przestrzenią, wodą, morzem, niebem. W starożytnej Grecji i Rzymie kolor był symbolem najwyższych Bóstw: Zeusa i Jupitera. W starożytnym Egipcie lapis lazuli (kamień o głębokim niebieskim kolorze) symbolizował niebo, symboliczne miejsce przebywania Boga. Nie inaczej było w Polsce, już XIV wieku w języku polskim „niebieski” oznaczał „przynależny do nieba”. Niebieski jest kolorem pełnym symboliki: uduchowienie, pokój, higiena, spokój, woda, świeżość, czystość i chłód, lecz również dynamizm, kreatywność i inspiracja.

Niebieski bywa też postrzegany jako symbol przywiązania do tradycji.

Czy ten przydomek to symboliczne niebieskie przywiązanie do tradycji?

Bies

Dzisiaj drużynę Ruchu Chorzów w sposób naturalny nazywa się „Niebieskimi”, kiedyś ten przydomek pojawił się po raz pierwszy, pewnie jak w tej anegdocie na początku, podczas jakiegoś meczu kibice zwrócili się tak do swoich piłkarzy, albo pierwszy krzyknął to Bies, który widząc te niebiańskie barwy koniecznie chciał coś zostawić po sobie 😉

Dziękuję wszystkim, dzięki którym powstał ten tekst.

Autor: Grzegorz Joszko

Aktualizacja: 16/03/2018

Dostałem maila od mojego dobrego kolegi, który postanowił przedstawić swój pomysł na powyższą sprawę. Otóż uważa on, że ów przydomek „Niebiescy”, Ruch zapożyczył w latach 30. od pewnego niemieckiego mistrza Schalke 04, którego potocznie nazywa się „Die Königsblauen”*. Mój kolega napisał: Barwy te same, sukcesy porównywalne, w sam raz do podprowadzenia pseudonimu, a w takim spiskowaniu mógł wziąć udział każdy, prezes, piłkarz, dziennikarz, czy kibic. Ktokolwiek, kto był w stanie skojarzyć oba kluby.

Zresztą poczytajcie ten tekst jak to obie drużyny się nie spotkały na boisku (klik).

Co sądzicie o tym pomyśle? Piszcie na grzej@historiaruchu.pl

*) błękitno-królewscy, gdyż przydomek Schalke 04 też wywodzi się od koloru koszulek, które są w kolorze błękitu królewskiego (rodzaj koloru niebieskiego)